Jest takie miejsce, które koniecznie powinieneś bardzo dobrze poznać. Miejsce, w którym powinieneś się na dłużej zatrzymać, powędrować do jego zakątków, rozgościć się i pozostać na dłużej. Usiąść, zamilknąć, zamknąć oczy i posłuchać jego brzmienia. Miejsce, którego – być może – nie brałeś pod uwagę na mapie swoich podróży, miejsce skromne, bliskie, a przez to często niedoceniane. Miejsce z którego wypływa strumień Twojej życiowej energii - tym miejscem jest Twoje serce.
Jeśli zapomniałeś o tym, że choćbyś spotkał wielu fantastycznych ludzi, odwiedził wiele pięknych miast, spacerował po najpiękniejszych plażach, wszedł na wysokie szczyty, pływał po rzekach, jeziorach i morzach, smakował nieznane potrawy, słuchał egzotycznych dźwięków i rozkoszował cudownymi zapachami zawsze wrócisz tutaj właśnie, bo tu jest przystań, port, dom.
Dom Twojego serca potrzebuje tego, żebyś się nim zajmował bardziej niż wszystkimi innymi ważnymi dla Ciebie osobami i miejscami. Twoje serce potrzebuje Twojej troski, uważności, opieki, Twojej miłości. Jeśli nie pokochasz swojego serca, jeśli je zdradzisz, porzucisz, nie będziesz mu wierny nie będziesz miał dokąd wrócić.
Twoje serce potrzebuje tego, aby je traktować z troską, delikatnością, uważnością, potrzebuje, abyś go słuchał wtedy poczujesz harmonię. Jeśli je okłamujesz cierpi, jest niespokojne, kurczy się, nie może oddychać pełną piersią. Jeśli znasz stan nieobecności, kiedy w każdym miejscu czułeś się źle, to znaczy, że pozwoliłeś na to, żeby ktoś lub coś zawładnęło Twoim sercem. Twoje serce może mieć tylko jednego właściciela – Ciebie.
Inni mogą w nim być jedynie gośćmi. Jeśli wnoszą zamęt do Twojego serca nie zapraszaj ich, w tym miejscu mogą przebywać jedynie Ci, którzy to miejsce uszanują.
Szanuje swoje serce, porządkuj je, poświęcaj mu czas i uwagę, bo z każdej podróży, z każdego spotkania wrócisz właśnie tutaj i jeśli sam z sobą nie będziesz czuł się dobrze nie odnajdziesz spokoju nigdzie.
Do tego potrzeba wiele i niewiele. Nie potrzebujesz pieniędzy, żeby na dłużej zatrzymać się w swoim sercu, nie potrzebujesz pakować walizki, kupować biletu – przeciwnie – zostaw wszystko na czas jakiś i bądź uważny, czujący, obecny. Potrzeba natomiast wiele odwagi, żeby w sercu usłyszeć prawdę o sobie. Być może zagłuszyłeś swoje serce ze strachu, że nie poradzisz sobie z tym, co ono ma Tobie do powiedzenia, że prawda okaże się za trudna, że będziesz musiał za dużo zmienić, zaryzykować, odważyć się na wyjście ze strefy komfortu, do której przywykłeś. Nie obawiaj się, Twoje serce odpłaci Ci szacunkiem, który poczujesz dla samego siebie, uczuciem wolności i łagodności, bo Twoje serce zawsze najbardziej zainteresowane jest tym, żebyś działał w swoim najlepszym interesie. Ważne jest to, abyś Ty także tego pragnął.