Menu Ikona menu Ikona zamknij

Wszyscy jesteśmy Piotrami

Wszyscy jesteśmy Chrystusami, wszyscy jesteśmy Piotrami.

Miłość największa, przyjaźń prawdziwa, bycie blisko, bycie niezawodną lub niezawodnym. Ja Cię nie zawiodę, Ty mnie nie zawiedziesz, będziemy zawsze razem, zawsze będziemy się rozumieć, nigdy Cię nie opuszczę, nie wyobrażam sobie, żebyś odeszła. Będziesz tą wybraną osobą, której powierzę swoje życie, swoje tajemnice, idealną żoną, mężem, przyjaciółką, przyjacielem. Idealną córeczką, synkiem, wnusią moja lub wnuczkiem. Zainwestuję w ciebie. Będziesz mnie wspierać, będziemy się wspierać, bo przecież tak bardzo pragnie moja dusza wreszcie spotkać tego kogoś wyjątkowego, wyjątkowego jak … ja. Bo czuję się wyjątkowa, wyjątkowy. Nie mówię o tym, ale tego oczekuję – wyjątkowego traktowania. Im bardziej uważam, że zasługuję na więcej niż inni, tym bardziej moje kruche, niedokarmione JA przeżywa zawody, odrzucenia, rozczarowania, bo to rozczarowanie spotyka mnie, a nie powinno. Ona też miała być wyjątkowa, a nie jest. Pokazuje twarz Piotra i nagle oczy się otwierają i ta zniewaga jest nie do zniesienia.

Więc cię ukarzę, ukarzę cię milczeniem, zobaczysz jakiej straty doświadczyłeś, jeszcze ci mnie zabraknie. Minę cię na ulicy w milczeniu, pokażę swoją pogardę, swoją wyższość, bo mnie, mnie kogoś tak wyjątkowego zraniłeś. Kartki na święta ode mnie już nie zobaczysz, ten list z życzeniami to ci odsyłam nieprzeczytany. Sobie go zabierz… Chcę, żeby cię tak bolało jak mnie, żebyś poczuł jak to jest. Nie podejdę pierwszy, nie podam ręki, moja duma mi na to nie pozwoli. Nie chcę znowu przeżywać zawodu, bo moja wyciągnięta ręka może zostać pusta, a tego już nie zniosę.

Więc proponuję weź kamień i rzuć we mnie jeśli nigdy nikogo nie zawiodłeś. Jestem absolutnie spokojna… Powiem więcej – spotkanie Jezusa z Piotrem nauczyło mnie czegoś bardzo ważnego. Nauczyło mnie, że żeby wybaczyć sobie nie potrzebuje twojego wybaczenia. Żeby wybaczyć Tobie nie potrzebuję Twojej na to zgody. Wystarczy przestrzeń mojego serca. I okazuje się, że mogę żyć bez ciebie, że naprawdę możemy żyć bez siebie. To źle brzmi prawda? Być może, ale to nasz wybór z kim dzielimy przestrzeń naszego serca, to nasz wybór kogo do niego zapraszamy, nie musimy być w otoczeniu tych, co nas ranią. Nie musimy i oni też nie muszą.

Przeczytaj także

Ikona menu