Menu Ikona menu Ikona zamknij

Życie na trzy ręce

Życie na trzy ręce…

Kiedy jedną ręką trzymasz przeszłość, a drugą próbujesz trzymać przyszłość nie masz już ręki, która zajmie się teraźniejszością.

Tym razem metafora nie jest moja, ale tak bardzo mnie poruszyła, że chcę ją rozwinąć. Nie mogę Was odesłać do autora, bo go nie pamiętam.

Jeśli myśl trafia w sedno wydaje się niestosownym rozwijanie jej, ale zaryzykuję.

Wielokrotnie słucham historii, które stale nie znajdują zakończenia. Wydają się być zakończone, bo ktoś zerwał kontakt, umarł, wyjechał, poprosił o wybaczenie, albo po prostu zamilkł. Trzymanie się “wczoraj”, szukanie odpowiedzi, które wcale nie muszą być prawdziwe, wyjaśnień, które już nie wpłyną na nic, opowiadanie po raz kolejny tej samej historii w nadziei na to, że może wreszcie coś zrozumiem doprowadza często nie do rozwiązania i ulgi, ale do … rozpaczy. Przypomina grzebanie patykiem w popiele z nadzieją na wzniecenie z tego popiołu iskry. Zapomniał, tak dawno się nie odzywa, ale może nie zapomniał… Obiecał, nie dotrzymał słowa, ale może nie dlatego, że nie chciał… Zdradziła, ale to na pewno on ją zmanipulował, wróci jak zrozumie… Gdyby nie koledzy byłby innym człowiekiem, bo 10 lat temu był innym człowiekiem. Nie można przecież przekreślać człowieka… Kiedy żyjesz w przeszłości na angażowanie się teraźniejszość zostaje ci bardzo mało energii.

Czy ona na pewno będzie ze mną na zawsze? Do tej pory nikt nie został ze mną. Co mam zrobić, żeby to się nie powtórzyło, bo wczoraj jakaś była nieobecna…

Za dużo pracuję, ale kto wie, co będzie jutro…? Tylu ludzi traci pracę, choruje… A jak ja zachoruję? Syn znika na wiele godzin i stale prosi - nie dzwoń, jak coś się stanie mam telefon, są taksówki, mam prawie 18 lat… Tym młodym wszystko wydaje się proste, a potem to my rodzice rwiemy włosy z głowy. Jemu ufam, ale nie wiem z kim się zadaje…

Mija godzina, dwie, piąte nieodebrane połączenie… Przed 22.00 dzwonek - jesteś synku, całe popołudnie myślałam…

Martwienie się to zajmowanie się czymś “martwym”, czymś czego nie ma, odrywa od teraz, od jedynego co naprawdę jest i na co masz wpływ. Nie będziesz mieć trzeciej reki, rzadko trzecią szansę. Zobacz, co zajmuje teraz twoją głowę, serce i ręce i wypuść to, czego nie ma - zobaczysz o ile będziesz mógł objąć ramionami teraz…

Przeczytaj także

Ikona menu