Menu Ikona menu Ikona zamknij

Nie kop się z koniem

Psychologia jako nauka we współczesnym tego słowa rozumieniu ukształtowała się w XIX wieku. Jak ludzie radzili sobie bez niej z rozumieniem świata, którego częścią są relacje międzyludzkie? Filozofia była przecież dostępna gronu nielicznych, którzy mieli dostęp do mądrych ksiąg i nauczycieli. Nie było psychologów, ale byli mędrcy, wiedźmy, wróżki, wróżbici i były madrości ludowe, które wyrosły po prostu z obserwacji życia.

Nie kop się z koniem.

Mierz siły na zamiary.

Nie myl pokory z uległością.

Z pustego nawet Salomon nie naleje.

Nie rzucaj pereł przed wieprze.

Dobrymi radami piekło jest wybrukowane.

Nie siej na skale.

Nie udawaj, że deszcz pada, kiedy plują Ci w twarz.

Nie ma ryby bez ości, ani człowieka bez złości.

Łatwiej zjeść beczkę soli, niż poznać człowieka.

Nie czyń drugiemu, co Tobie nie miłe.

Nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Prawda w oczy kole.

Tłumacząc te powiedzenia na język psychoterapeutyczny widzę w nich realizm. Prawdę opartą na tym, że mamy swoje ograniczenia, że pewne sytuacje doprowadzą tylko do wyczerpania i niczego nie osiągniesz mimo usilnych starań. Że to nieprawda, że wystarczy chcieć i wszystkie drzwi staną przed Tobą otworem. Że jesteś w stanie każdego przekonać, jeśli tylko znajdziesz odpowiednie argumenty, a powiedzieć, że znasz kogoś lepiej niż on sam, jest dużym ryzykiem. Że próba wytłumaczenia nawet oczywistej zasady wobec oporu (czy uporu) drugiej strony nie ma sensu. Że szacunek, który pielęgnujesz w sobie jest wart stawania w obronie własnej, nawet gdybyś był jedyną osobą, która jest po Twojej stronie. W ludowej mądrości znajdziemy wiedzę o granicach, o skomplikowanej naturze człowieka, o naszej ograniczoności, ale też o tym, jak ważna jest ta mądrość i że mamy do niej dostęp niekoniecznie studiując psychologię. Zawsze byli ludzie o dużej wrażliwości, wysokiej empatii, tacy "czujący bardziej", uważniejsi. Do nich udawano się po radę, ponieważ mieli intuicję będącą wypadkową emocji i doświadczenia. Intuicja to jakby głos w nas, który mówi - to bezpieczne, albo czasem - to niebezpieczne. Jeśli masz doświadczenia, w których jakoś już się czułeś i pamiętasz ich skutki, potrafisz zaczerpnąć z tej wiedzy i oprzeć się na swojej intuicji. Jeśli otworzyłeś się przed niewłaściwą osobą wyciągnij wnioski i nie odsłaniaj się kolejnym razem. Czy intuicja może mylić? Oczywiście, ale wtedy, kiedy poddasz ją zbytniemu naciskowi rozumu. Gdzie jest granica między zbytnim naciskiem rozumu, a tym odpowiednim? Trudno ją wyznaczyć - ile szkiełka, ile oka, ile emocji? Jeśli znasz siebie zauważysz, że zaczynasz za bardzo na siebie naciskać. To trudne żyć w prawdzie z sobą samym. Ta prawda może też kłuć w oczy tak samo jak ta, którą przynosi ktoś inny. Bądź prawdziwy wobec siebie. Prawdziwy wobec innych, wtedy możesz podjąć włąściwą decyzję, bo jak skorzystać z nieprawdy?

Przeczytaj także

Ikona menu