Być obecnym - być obecnym przy sobie i przy kimś innym.
W naturze człowieka jest dążenie do tworzenia więzi, potrzeba poczucia przynależności, bycia przy kimś. Pragniemy prawdziwej przyjaźni i choć prawdziwa przyjaźń potrafi trwać wiele, wiele lat i wytrzymać niejedną burzę wcale nie jest o nią łatwo.
Niektórzy mówią – nie mam szczęścia do przyjaciół, zawiedli mnie nie raz, teraz ufam tylko sobie. W momencie, kiedy piszę te słowa czuję smutek na myśl, o zamknięciu, które bierze się ze zdradzonego zaufania. Dlaczego trudno o prawdziwą, wierną przyjaźń? Być przyjacielem oznacza bycie przy cudzej jaźni, przy czyimś sercu, blisko, bycie autentycznym z szacunkiem dla granic drugiej osoby. Oznacza otwieranie się i przyjmowanie otwartości, a do tego potrzeba odwagi podjęcia ryzyka. Bywają ludzie nie do końca przekonani o tym, że prawdziwi mogą być przyjęci przez innych, więc się starają. Im bardziej się starają tym mniej są prawdziwi. Inni nie od razu to widzą, biorą to za prawdę i to jest początek końca relacji. Nikt nie jest w stanie długo udawać. Tę zasadę odsłaniają powiedzenia: „Kłamstwo ma krótkie nogi”, „Oliwa zawsze sprawiedliwa”, „Milsza prawda niż przyjaciel”, ale słabe w tym pocieszenie, kiedy zawód boli.
Wygląda na to, że nie wszyscy ludzie są w takim samym stopniu zdolni do tworzenia głębokich, trwałych więzi, ponieważ nie wszyscy są w stanie zainwestować w relację to, co stanowi jej fundament – podejmowanie ryzyka otwartości, zaufanie, empatię, dzięki której potrafimy postawić się w miejscu drugiej osoby, wysiłek pielęgnowania relacji, nie zaniedbywania przyjaciela (partnera),troskę, odpowiedzialność. Zanim wejdę w bliska relację najpierw o sobie musze móc powiedzieć – jestem osobą godną zaufania, jestem osobą odpowiedzialną, uczciwą, można na mnie polegać. Po raz kolejny okazuje się, że trzeba zacząć od siebie. Na początek to moje wartości są ważne, to mój sposób patrzenia na innych jest ważny, to kim jestem jest ważne, to co mam do zaofiarowania jest ważne. Możesz stracić przyjaciela, ale jeśli masz do zaofiarowania to, co w Tobie najcenniejsze nadal masz szansę obdarować kogoś swoją przyjaźnią, nie pozwól tylko aby myślenie – co ze mną nie tak, skoro znowu ktoś mnie zawodzi - Tobą zawładnęło. Najłatwiej wykorzystać kogoś, kto się tego po pierwsze nie spodziewa, po drugie sam tak się nie zachowuje. Jesteś wierny sobie - jesteś jak najbardziej w porządku.
