Spotkania przedświąteczne, świąteczne, poświąteczne i około świąteczne. Nic się nie zmieniłaś - malutkie kłamstewko, które ma wielką moc złudzenia zatrzymywania czasu. W odróżnieniu od prawdziwych zdań - "jak wyrosłeś, jaka z ciebie duża panna", które słyszą dzieci. Zmieniamy się, z tym, że dzieci rosną, a dorośli się starzeją i tak jakby niezręcznie było się starzeć, przybliżać do nieakceptowanego końca. Do jedynej pewnej rzeczy w życiu każdego, kto się urodził, urósł i zestarzał.
Życzę Ci, żebyś się zmieniała, żebyś się zmieniał, żebyś dojrzewało. Żebyś robiła miejsce na nowe odsłony siebie, żebyś pozwalał sobie na zmianę perspektywy myślenia o sobie, żebyś otwierało się na nowe doświadczenia. Życzę sobie i Wam, żebyśmy potrafili dawać sobie i brać od innych to, czego na tym etapie życia najbardziej potrzebujecie. Życzę, żebyśmy towarzyszyli sobie w zmianach, które pomagają nam piękniej żyć, być bliżej siebie i bliżej innych. Żeby zmiana ubogacała nas samych i nasze relacje. Jestem w dzięczna za zmiany we mnie, bo dzięki nim mogę być pełniejszą kobietą, lepszą matką, mądrzejszą i bardziej ufną przyjaciółką, dojrzalszą psychoterapeutką. To wszystko dzięki zmianie, bo dwadzieścia lat temu byłam tą samą, ale nie taką samą osobą.
Powitaj Nowy Rok z jego zmianami w Tobie i wokół Ciebie. Z kolejną zmarszczką i siwym włosem, z porankami, które może już nie będą tak pełne energii, z potrzebą kolejnej zmiany szkieł w okularach na mocniejsze, ze wspomnieniem czasu, kiedy uważałeś, że ktoś po trzydziestce jest po prostu ...stary. Jesteśmy naszymi historiami, czym byłyby bez mian? Właśnie od jutra zaczynasz pisać kolejny rodział Twojej historii. Trochę napiszesz Ty, a trochę życie, bo ono zwykle ma dla nas niespodzianki, prezenty - czasem niechciane, niby niepotrzebne, po to, żeby po jakimś czasie okazało się, że bardzo potrzebne, bo z dalszej perspektywy więcej widać. Otwóż się na zmianę - jedyną pewną rzecz w życiu
