Poznałam wiele kobiet i wiele odcieni kobiecości. Poznałam wielu mężczyzn i wiele odcieni męskości. Uważam, że to moje szczęście, bo dzięki temu mogę myśleć o kobiecie i mężczyźnie szerzej, niż było to wiele lat temu.
Poznałam kobiecość zamkniętą w męskim ciele i męskość zamkniętą w kobiecym.
W dorosłym świecie nie ma miejsca na zgadywanie potrzeb, jest miejsce na empatię. Nie ma miejsca na spełnianie oczekiwań - jest miejsce na zrozumienie.
Jeśli Twoja pustka odkryła przed Tobą to, czego naprawdę potrzebuje Twoja Dusza, czym potrzebuje się karmić, żeby mogła głęboko oddychać to jesteś na najlepszej drodze do szczęścia.
Kiedyś ktoś zapytał mnie – naprawdę nie ma rozwoju bez bólu? Naprawdę Dąbrowski się nie pomylił? Może można jakoś tak łatwiej…? Może można, ale nie spotkałam.